Wczoraj w nocy robiąc sernik na zimo (przepis poniżej) przypomniałam sobie taką radę:
Słowa mają moc. A to, co zapisane zwielokrotnia tę moc. Skupimy się teraz na czymś innym. To wszystko, co boli, możesz wykorzystać teraz jako szczepionkę na przeciwności. Pamiętasz? Mocny przeciwnik wzmacnia bohatera.
dr Monika Górska, założycielka FabrykaOpowiesci.pl
Wszyscy mamy obecnie mocnego przeciwnika – kulistego, wielkości 60 do 140 nanometra, z białkową otoczką, której zawdzięcza swoją nazwę (bo otoczka kształtem przypomina koronę). Ale w naszym życiu takich przeciwników już trochę było. Było i będzie. Każdy ma (oprócz pandemii) swojego prywatnego wroga – z którym się zmaga na co dzień – długo wymieniać, choroba najbliższych, samotność, strach o przyszłość, zgorzknienie, depresja, zazdrość, gniew, brak miłości, lęk o zdrowie, brak czegoś/kogoś. Każdy może tutaj wstawić swoje demony. Ale to właśnie one – różne doświadczenia – budują i kształtują nas jako ludzi, dają powody do tego, by ciągle weryfikować swoje priorytety, poszukiwać, zmieniać kurs.
Coś nas testuje. „Natura, Bóg, coś bezosobowego, przypadek mówi: „Sprawdzam!”
Olga Tokarczuk, 11.04.2020
Życie jest kruche. Po prostu kruche. Coraz mocniej zdajemy sobie z tego sprawę. A podświadomość zapisuje w naszej głowie o wiele więcej, niż nam się wydaje. Są pytania, których dawno sobie nie zadawaliśmy. Ja sobie je właśnie zadaję: co chcę zostawić po sobie?
Słowa mają moc. Czyny mają moc. My mamy nadal moc. Kreatywność i talenty tylko czekają – czasem za rogiem, a czasem już dawno w blokach startowych. Teraz jest czas, pewnie jak nigdy wcześniej, by je wykorzystać. Ja mój talent i energię zamieniłam m.in. w ten sernik i w ten wpis. Teraz pora na Ciebie. Maj już niedługo!
SERNIK NA PRZEBUDZENIE
Składniki na spód:
- 100 g daktyli bez pestek (namoczonych 15 minut we wrzątku, odcedzonych)
- 150 g płatków owsianych
- 100 g migdałów
- 1 kopiasta łyżka kakao
Składniki na masę:
- 2 serki mascarpone 250 g (schłodzone)
- 200 ml śmietany 30% (schłodzone)
- 1 łyżka cukru pudru
- 1 kg twarogu sernikowego (polecam Piątnica)
- 2 galaretki krystaliczne (bezbarwne, smak truskawkowy) – przygotowane w 400 ml wrzącej wody, wystudzone do lekko tężejącej konsystencji
Dekoracja:
- 1 galaretka krystaliczna (wystudzona, tężejąca)
- majowe truskawki/ a kiedy ich nie ma mogą być maliny (idealnie pasują także świeże figi – odpalcie je jak będzie sezon:)
Do dzieła!
Zanim wszystko połączymy w całość trzeba chwilę wcześniej przygotować galaretki (by ostygły) oraz namoczyć daktyle.
Wszystkie składniki na spód blendujemy na gładką masę. Masą wykładamy na dno tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia – ubijamy, wyrównujemy. Tortownicę wkładamy do zamrażalnika na 15 -20 minut.
W tym czasie robimy masę serową. Do miski przekładamy mascarpone, śmietanę i cukier puder – ubijamy mikserem na puszysto:) Do drugiej, większej miski, wkładamy cały ser, dodajemy tężejące dwie galaretki i miksujemy. Następnie dodajemy masę z serków mascarpone i bitej śmietany, miksujemy delikatnie, do połączenia składników.
Gotową masę wylewamy do tortownicy. Dekorujemy owocami. Wierzch zalewamy tężejącą galaretką. Sernik chłodzimy – najlepiej całą noc w lodówce.
Majovo pozdrawiam:)